Mioliza, kriomioliza, FUS – nowe metody leczenia mięśniaków
Mioliza – do destrukcji mięśniaków macicy używana jest elektroda generująca prąd elektryczny o wysokiej częstotliwości (tzw. częstotliwości radiowej). Elektroda ta znajduje się na końcu laparoskopu, który poprzez niewielkie nacięcie w powłokach brzusznych jest wprowadzany w okolice macicy.
Następnie elektroda umieszczana jest we wnętrzu guza macicy (pod kontrolą USG), po czym następuje jej uruchomienie. Wygenerowany prąd powoduje „wypalenie” otaczającej elektrodę tkanki mięśniaka oraz zniszczenie zaopatrujących go naczyń krwionośnych.
Odcięcie dopływu krwi powoduje zanikanie pozostałych po zabiegu żywych fragmentów leczonego tą metodą mięśniaka (dlatego nie jest konieczne jego chirurgiczne usunięcie). Czasami zamiast elektrody stosuje się sondę wytwarzającą promień lasera (tzw. termoterapia laserowa).
Kriomioliza – do usuwania mięśniaków wykorzystuje się metalową sondę, którą schładza się do bardzo niskiej temperatury (około -180°C). Sonda ta, podobnie jak elektroda w przypadku miolizy, znajduje się na końcu laparoskopu i pod kontrolą USG wprowadzana jest do wnętrza mięśniaka, po czym następuje jej uaktywnienie.
Niska temperatura wygenerowana przez sondę (schładzaną za pomocą ciekłego azotu) powoduje następujące po sobie „zamrażanie” i „rozmrażanie” tkanki mięśniaka, uszkadzając zaopatrujące go naczynia krwionośne. Powoduje to kurczenie leczonego tą metodą mięśniaka (dlatego nie jest konieczne jego chirurgiczne usunięcie).
Mioliza i kriomioliza wykonywane są tylko u pacjentek, u których guzy macicy mają odpowiedni rozmiar (maksymalnie 10 cm średnicy). Wykonywane są w znieczuleniu ogólnym. Zabieg trwa około godziny, hospitalizacja jest krótkotrwała.
Dostępność zabiegów wykonywanych za pomocą wspomnianych technik jest mała – wynika to z ciągle niewystarczająco potwierdzonej skuteczności leczenia, możliwości powstania powikłań (m.in. tworzenia blizn w endometrium czy uszkodzenia ściany macicy lub tkanek sąsiednich, np. jelita). Zabiegi te nie gwarantują powrotu płodności po ich przeprowadzeniu.
FUS – coraz większą popularność zyskuje nowa nieinwazyjna metoda leczenia mięśniaków macicy – tzw. MRg-FUS (Magnetic Resonance-Guided Focused Ultrasound). Technika ta wykorzystuje do niszczenia mięśniaków skoncentrowaną wiązkę ultradźwięków sterowaną z pomocą rezonansu magnetycznego. Terapia składa się z kilku etapów wykonywanych kolejno przez jedno, specjalistyczne urządzenie.
W pierwszym etapie za pomocą rezonansu magnetycznego (MR) określa się ilość, wielkość i dokładne położenie mięśniaków macicy. Następnie urządzenie z różnych stron dostarcza wiele skoncentrowanych wiązek ultradźwięków, które krzyżują się w miejscu wykrytego we wcześniejszym badaniu mięśniaka i precyzyjnie go niszczą. Cały proces obserwowany jest przez kontrolującego zabieg lekarza.
Metoda ta jest bezpieczna, ponieważ do zniszczenia tkanki konieczne jest skrzyżowanie w jednym punkcie wielu wiązek ultradźwięków. Pojedyncze wiązki przechodzą przez ciało nie czyniąc mu jakiejkolwiek szkody (tak ja ma to miejsce np. w klasycznym badaniu USG jamy brzusznej).
Terapia przeznaczona jest dla kobiet z mnogimi mięśniakami o średnicy powyżej 10 cm. Pozwala zmniejszyć ich rozmiar o kilkadziesiąt procent. Technika ta nie gwarantuje powrotu płodności po zabiegu.
Argumentem podnoszonym przez przeciwników szerokiego stosowania powyższych metod jest brak możliwości skontrolowania tkanki niszczonego z pomocą wspomnianych technik mięśniaka i potwierdzenia jego łagodnego charakteru badaniem histopatologicznym.